Wiza do Chin w Hong-Kongu
Wizę chińską w Hong Kongu można wyrobić w bardzo prosty sposób i tak jak w Mongolii, dla Polaków jest ona bezpłatna. Dodatkowo pamiętać należy, że mając jednorazową wizę chińską (pozwalającą tylko na jeden wjazd) i wybierając się na wycieczkę do Hong Kongu nasza wiza chińska traci ważność i jeśli chcemy do Chin jeszcze wrócić to musimy wyrobić sobie nową wizę. Na szczęście nie ma z tym żadnego problemu.
Sekcja wizowa mieści się w China Resources Building. Trzeba dojechać metrem (MTR) do stacji Wan Chai na wyspie Hong Kong a następnie kierować się na Immigration Tower (już w metrze są odpowiednie strzałki i wskazówki więc nie sposób się zgubić). Po wyjściu z metra, stojąc twarzą do Immigration Tower musimy skręcić w prawo i na rogu pierwszej przecznicy widać potężny budynek – to właśnie China Resources Building. Sekcja wizowa jest na samym rogu, dokładnie od tej strony, od której przychodzimy idąc od stacji metra. Biuro pracuje od poniedziałku do piątku (oczywiście za wyjątkiem świąt i dni wolnych od pracy) w godzinach 9.00 – 12.00 oraz 14.00 – 17.00. Przed wejściem są dwie kolejki (myślimy, że kolejki są zawsze, więc traktujemy to jako zasadę :-)) – jedna – składanie wniosków wizowych a druga – odbiór paszportów. Tu oczywiście należy zająć miejsce w kolejce zgodnej z naszymi potrzebami. Najpierw każdy wchodzący przechodzi bardzo wnikliwe skanowanie bagażu, łącznie z koniecznością pokazania wszystkich długopisów (czy nie są niebezpieczne) i pozbyciem się wszelkich napojów i posiłków. Następnie trzeba wjechać na 7 piętro – w ogromnej sali przy wejściu jest stanowisko przy którym można pobrać aplikację wizową i dopiero po okazaniu poprawnie wypełnionej aplikacji strażnik wręczy nam numerek w kolejce do okienka, przy którym się składa aplikację. Wypełnienie wniosku wizowego jest bardzo proste – oczywiście dobrze jest przygotować sobie adres jakiegoś hostelu w Chinach, bo trzeba podać adres – dokąd się udajemy, ale formularz jest jasny, przejrzysty i nie zawiera żadnych kruczków. Mimo informacji, że do wniosku trzeba dołączyć potwierdzenie rezerwacji z hotelu oraz bilet wyjazdowy z Chin, nikt od nas takich rzeczy nie wymagał i wystarczył sam wniosek i paszport. Jednak na pierwszą wizytę w sekcji wizowej (czyli złożenie formularza wizowego) trzeba sobie zarezerwować dużo czasu, bo kolejki są koszmarne! My optymistycznie dotarliśmy na miejsce o 11.30, mając nadzieję, że do 12:00 będzie sprawa załatwiona no i akurat musieliśmy całą przerwę obiadową przeczekać, bo przed nami było 136 osób do złożenia wniosku. Obsługa klientów idzie tu co prawda bardzo sprawnie i odbywa się przeważnie na pięć lub więcej okienek, ale rzeczą oczywistą jest, że załatwienie takiej rzeszy interesantów wymaga czasu. Dodatkowo – najbardziej obleganymi dniami są poniedziałek i wtorek – my składaliśmy wnioski w poniedziałek. Dzieje się tak, ponieważ w trybie normalnym (czyli bez dodatkowych opłat za przyspieszenie) na wizę czeka się 4 dni robocze (włączając dzień złożenia aplikacji) i paszport jest do odebrania odpowiednio w czwartek lub piątek. Złożenie wniosku w środę – oznacza że paszport będzie do odebrania dopiero w poniedziałek. Oczywiście w trybie najdroższym i maksymalnie przyspieszonym wizę można mieć już na drugi dzień.
Odbieranie wizy to już sprawa błyskawiczna – przed wejściem do budynku trzeba się ustawić we właściwej kolejce, następnie znów wjechać na 7 piętro i już bez pobierania żadnego numerka ustawić się w kolejce do okienka nr 1 lub 2 i po kilku minutach już trzyma się w garści paszport z kolejną wizą uprawniającą do spędzenia kolejnych 30 dni w Chinach. Zupełnie bezstresowo i całkowicie za free 🙂