Podróż na Filipiny – czyli skąd my tutaj? ;-)
czwartek, styczeń 27th, 2011Witamy wszystkich sympatyków podróży „Świat Pod Stopami”. Jesteśmy zwolennikami opowieści i relacji ze świata pisanych godnym pozazdroszczenia językiem, których pojawiło się tutaj tak wiele od czasu uruchomienia strony „Świat Pod Stopami”. Pisząc „My”, mam na myśli mojego serdecznego kolegę Rysia z Łukowa i siebie. Ja mam na imię Mariusz. Mieszkam w Krakowie. Olę i Miśka poznaliśmy zupełnie przypadkowo rok temu w Indonezji. Szlaki naszych wędrówek przecięły się w Jogyakarcie na wyspie Java. Taaaak, to było przeznaczenie. Przelotne spotkanie na ulicy tętniącego życiem miasta szybko umknęłoby naszej pamięci, gdyby nie to, że dwa dni później spotkaliśmy się znów kilkaset kilometrów dalej – u podnóża wulkanu Bromo. Wtedy zauważyliśmy, że podążanie podobnymi szlakami ma swoje źródło w zbliżonych upodobaniach i oczekiwaniach związanych ze sposobem podróżowania. Poznawanie regionów i krajów od strony kontaktu z ludźmi. Podróżowanie tymi samymi środkami lokomocji, jedzenie w tych samych ulicznych barach, znajomości zawierane z lokalsami to tylko wstęp do uatrakcyjnienia swoich wyjazdów. Tylko w takich okolicznościach przygoda ma ten swój niepowtarzalnie charakterystyczny smak. Tylko wtedy i wyłącznie z pomocą miejscowych ludzi można zobaczyć wszystko to, czego nie opisują przewodniki… A my właśnie jeździmy bez nich! Kilka fajnych wypraw mamy już za sobą, ale najważniejsze jest zawsze to, co jest przed nami. Właśnie tym będziemy chcieli dzielić się z Wami na forum bloga „Świat Pod Stopami” kontynuując te piękne opisy rozpoczęte przez Olę i Miśka. Na pewno uda nam się wypełnić pustkę, jaka nastąpiła po ich powrocie do kraju zanim zaczną się tu pojawiać relacje z kolejnych podróży. Tak więc zapraszamy na blog „Świat Pod Stopami” gdzie zaczniemy regularne relacje z podróży po Filipinach już od 20 lutego 2011. Właśnie wtedy rozpoczniemy pięciotygodniową wędrówkę po tym pięknym archipelagu na który składa się ponad 7 tys. wysp z czego zamieszkanych jest tylko 880 wysp) i zapewne spotka nas wiele ciekawych przygód o których będziemy chcieli Wam „donosić” 🙂 Ten wyjazd będzie znacznie krótszy niż zwykle, ale w obliczu tego, co dzieje się u nas w kraju, na dłuższą naszą nieobecność w Polsce nie możemy sobie pozwolić.
Wszystko zaczęło się od tego, że na stronie AirAsia pojawiła się świetna oferta przelotu. Paryż – Kuala Lumpur – Paryż za 1280 zł od osoby…
W bardzo ramowym skrócie nasz plan daleko wschodniego wypadu jest następujący:
– przelot Kraków – … – Puerto Princessa
– El Nido i północny Palawan
– okolice Puerto Princessa
– przelot na Bohol
– Bohol i okolice
– Cebu
– przelot na południowy Luzon
– wulkan Mayon
– jezioro i wulkan Taal
– wulkan Pinatubo
– rezerwat 100 wysp
– Sagada i Banaue wraz z okolicami
– przelot do Hong Kongu
– parę dni w Chinach i…
– przelot do Krakowa
Mapa poniżej przedstawia plan naszej podróży po filipińskich wyspach (kliknięcie spowoduje otwarcie tej mapy w wysokiej rozdzielczości dzięki czemu można przyjrzeć się poszczególnym miejscom).
Rzeczywistą trasę zweryfikowaną przez życie przedstawimy w miarę realizowania podróży 🙂
Dlaczego tak, a nie inaczej? Jakimi środkami lokomocji? W jakich cenach? Będziemy starać się opisywać nasz wyjazd w sposób ciekawy i praktyczny, ale… nie uprzedzajmy faktów. Zapraszamy do śledzenia naszej podróży na stronach „Świat Pod Stopami” 🙂