Kabhi Khushi Kabhie Gham

 Wiosna zagościła w Polsce na dobre. I pomyśleć, że zaledwie dwa tygodnie temu w poniedziałek rano wychodząc na dwór zaskoczenie mieszkańców naszego kraju sięgnęło zenitu. Wszystko bowiem pokryte zostało prawie 20-centymetrową warstwą śniegu, mróz szczypał w nosy i uszy a zaskoczeni zimą (jak zwykle) drogowcy nie radzili sobie w przywracaniu porządku na drogach.

Dziś to już historia. Na ulicach mamy już pokaz nowych krojów mini-spódniczek i „krótkich rękawów” a dzieci szaleją na rolkach i rowerach. Słońce świeci w pełnej krasie a temperatura przekracza 20 st.C. Jednym słowem wiosna przegoniła na dobre czającą się za krzakami zimę, a ta pierzchła na północ globu by powrócić tu za jakieś osiem miesięcy. J

Te huśtawki pogody stały się dobrym punktem wyjścia do analizy z jakimi warunkami pogodowymi będziemy musieli się zmierzyć w czasie naszej podróży.

Nasz plan szczęśliwie zakłada podróż w takich rejonach globu i o takich porach roku, że w zasadzie okrążymy glob mając po drodze do czynienia z pięknym latem. J

Oczywiście byłoby niemożliwe ułożenie takiego planu by nad głową tylko świeciło słońce a chmury nie miały możliwości pokazania swoich możliwości ożywiania tego co się pod nimi znajduje 😉

Załączona poniżej tabelka pokazuje jakie temperatury będą nas gościć i jakiego prawdopodobieństwa opadów i ich wielkości możemy się spodziewać.

 

 

pogodatabelka-popr-v21

 

 Podsumowując przewaga pięknej pogody i „ludzkich” temperatur, choć oczywiście będzie „Kabhi Khushi Kabhie Gham” (dla niewtajemniczonych: to tytuł znanego filmu rodem z Bolywood J)

Naszym zdaniem to plan idealny. No, ale to tylko statystyki. Rzeczywistość pokaże na ile statystyki się sprawdzą. Choć jak mówią fachowcy „Forecast is always wrong”… J

 

3 komentarze to “Kabhi Khushi Kabhie Gham”

  1. rysiek Says:

    czytelnik moze czuc sie niedoinformowany n/t wrong forecast dla Suva 😛 ale z drugiej strony motywuje go to do wlasnych poszukiwan ;). do ludzi ciekawych, kotrym tej info bedzie brakowac, a przeczytaja to pozniej niz ja – oszczedze Wam roboty 😛 luty – temp. 23-30 st.C., opad miesieczny ~750 mm, marzec – 23-29/(!!) ~1150. tylko nie wiem w ciagu ilu dni to wszystko spada 😉 pzdr

  2. rysiek Says:

    maly pees odnosnie dni – luty 18, marzec 21….dobrze, ze glownie w lutym bedziecie 🙂

  3. admin Says:

    Git! Dzięki za czujność 🙂 W sumie to te planowane miesiące (a cóż dopiero dni) są dość ruchome. W końcu to tylko plan, a „w praniu” wiele się może zmienić… 😉
    Ja też sprawdziłem statystyki i wyszło na to, że temp. w lutym mieszczą się pomiędzy 25-30 st.C a opady na poziomie 330mm. Czyli trochę inaczej niż w Twoich statystykach.
    Tutaj przykładowe źródła:
    http://weather.msn.com/daily_averages.aspx?&wealocations=wc%3a32272&weai=2&q=Suva%2c+FJI&setunit=C
    http://www.statsfiji.gov.fj/Otherstats/weather-rain.htm
    A ogólne informacje (kiedy jest gorąco a kiedy mokro) tutaj:
    http://www.met.gov.fj/slowlinks/climate_fiji.html
    Ponieważ gorąco i deszczowo niestety idą jakoś w parze to trzeba by się wstrzelić w jakiś miesiąc dający najlepszy współczynnik temperatury do opadów 🙂
    Wychodzi na to, że styczeń byłby najciekawszy… no w końcu nic w tej Australii nas trzymać nie musi… 😉

    Pozdrowienia i jeszcze raz dzięki!

    PS. Tabelkę zmodyfikowałem 🙂

Leave a Reply